piątek, 13 lutego 2015

Suchy szampon z Isany


Często zdarza mi się, że muszę nagle wyjść z domu, a niestety moje włosy nie są na to gotowe. Przetłuszczone i przyklapnięte - tak raczej nie chcę się pokazywać na ulicy. Rozwiązaniem takiej sytuacji jest opcja suchego szamponu.
Długo przymierzałam się do zakupu tego produktu. Tyle, że polowałam na Batiste'a. Odwiedzając Rossmana zauważyłam w promocji suchy szampon z Isany. Kosztował tylko 5,99 zł. Nie zastanawiałam się długo i wrzuciłam produkt do koszyka. Użyłam go tylko dwa razy i przychodzę do Was ze wstępną recenzją.
Produkt obiecuje: Suchy szampon ISANA to idealne rozwiązanie pozwalające umyć włosy bez użycia wody pomiędzy zwykłymi zabiegami mycia głowy. W ciągu kilku sekund włosy zostaną odświeżone i staną się znów puszyste. 
Niestety, a może własnie stety nie pokaże Wam efektu na moich włosach, bo uwierzcie nie chcecie oglądać moich przetłuszonych kudelków :D Ale efekty opiszę słownie. Zapach dość przyjemny, nie duszący. Nie swędzi mnie po nim skóra głowy. Włosy są odświeżone, w kilka sekund jak nowe ;) Po użyciu można zauważyć drobniutki, szary pyłek, ale widoczny tylko z bliska. Może włosy nie są tak bardzo puszyste jak po myciu, ale efekt jest do przyjęcia. Oczywiście nie jest to produkt do użytku codziennego, bo może wywołać przetłuszczenie włosów. W swoim składzie ma alkohol, który drażni i wysusza. Więc należy z takimi produktami obchodzić się ostrożnie.
Podsumowując: Za cenę regularną około 10 zł. jak najbardziej się opłaca. Efekt jest całkiem dobry. Będzie w moim niezbędniku kosmetycznym :)
Pozdrawiam 
DzikaMysz

2 komentarze:

  1. Nigdy nie używałam suchego szamponu, ale skusiłaś mnie i chyba zakupię go na próbę :)
    Zapraszam na nowego bloga na wolfies-makeup.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam suchego szamponu... Nie mam też potrzeby częstego mycia, ale dobrze wiedzieć, że jak coś można sięgnąć po suszy szampon :-).

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2015 dzika mysz